Spandzbob - co sądzicie o tej bajce

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • b707
    L&K
    S_OCP Member
    • 2006
    • 1272

    #26
    Ja polecam dzieciakom puszczać bajki nie tylko w ojczystym języku ale również po angielsku/niemiecku itp. itd. Młody umysł chłonie szybko i takie coś naprawdę daje sporo w przyszłości. Sam wychowałem się na pierwszym angielskim Cartoonie (jeszcze za czasów zwykłych kreskówek) i IMHO sporo mi to dało. Obecny CN zszedł mocno na psy jak wielu już pisało :-/
    pzdr
    Adam

    Komentarz

    • sebastian7905
      RS
      • 2009
      • 3488
      • Volkswagen
      • CFGB 2.0 TDI CR RS 170 KM

      #27
      Jak dobrze pamiętam ta bajka w Niemczech leciała już parę lat temu i tłumacząc na polski to było "Pan gąbka" .Tytuł taki niewinny co .
      Sebastian
      Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie ,po pewnym czasie zauważasz ,ze świni się to podoba
      Jest Passat B7 Highline by sebastian7905
      Była Black ELEGANCE by sebastian7905
      Wczasy nad morzem - klik

      Komentarz

      • aro_40
        RS
        • 2007
        • 1529
        • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

        #28
        i ja dorzucę swoja 2 grosze...
        tak, moja córka namiętnie ogląda SPB i co? ma wprawdzie 8 lat i poszła rok wcześniej do szkoły. Jest wprawdzie najlepsza w klasie, ale niestety dynamitu jeszcze nie wymyśliła. Czy SPB zabił jej wyobraźnie? Mam ogromne wątpliwości, bowiem potrafi sobie wraz ze starszym bratem zbudować domek w krzeseł i koców, potrafi wyciągnąć zmęczonego ojca na grę w badmingtona, pójść na rolki, hulajnogę czy rower.
        I żebty nie było wątpliwości, to w sobotę czy w niedzielę już o 7 rano włączany jest przez nią telewizor i ogląda bajki/filmy tak długo, aż wstaną rodzice.
        Ale to też dzięki niej przypomniałem sobie "Podróż za jeden uśmiech" (nasz ulubiony teraz film), "Wakacje z duchami", Pana Samochodzika i kilka innych.\
        Fakt, SPB jest głupią bajką i też wkur...łem się jak to widziałem, ale przeszło mi. Jak dziecko ma dobre podstawy, to jest moim zdaniem odporne na takie głupoty. z drugiej strony pokażcie mi, co może oglądac dziecko w zamian, aby móc samemu sobie włączyć TV i oglądać to co mu się podoba???
        My, w większości, byliśmy wychowani na Bolku i Lolku, Pisakowym dziadku, Misiu Uszatku czy Coralgolu, itp. Teraz niestety nie mamy w ogóle takich bajek. Teraz mamy właśnie SPB, i temu podobne. Ja się jednak cieszę, że jednak można obejrzeć SPB niż jakieś głupawe, czy wręcz krwisto-idiotyczne bajki japońskie.
        Cóż, czasy mamy jakie mamy. Nie mamy za dużo czasu dla naszych dzieci (np., zakupy w niedzielę, czy włóczenie się bezmyślne po marketach). Jednak powinniśmy spędzić najlepiej jak potrafimy. Ja z dzieciakami wyjeżdżam dwukrotnie w roku na dłuuugie weekendy (czasem i szkołę zarywają), aby pokazac im coś ciekawego, czy powłóczyć się razem brzegiem naszego zimnego morza, czy po górkach Sudetów czy Pienin.
        Z drugiej znów strony np. w Chorwacji moje dzieci potrafiły ogladać bajki/filmy dla dzieci po chorwacku i zaśmiewały sięnie raz do łez, choć nie znają chorwackiego nie w ząb.
        Ja jestem spokojny o swoje dzieci i nie panikowałby,m, że czasy schodzą na psy. Ja nie kupuję Faktu czy Super Ekspresu, nie pozwalam, aby babcia pozwalała dzieciom oglądać Ukrytą prawdę czy tez temu podobne programidła. Dla mnie podstawy są najważniejsze, a dzieci same wybiorą co jest wartościowe (nie mają skażonych umysłów), a że oglądają... jak ni ema co to z niechęcią bo z niechęcią ale i to obejrzą...
        If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
        _______________________________________
        a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

        Komentarz

        • ruwado
          RS
          • 2009
          • 14888
          • Octavia IV (NX3)

          #29
          Najlepiej trochë starsze dzieciaki zainteresować discovery , animal, itp . Mój np. Chętnie ogląda Fanów czterech kółek, Ice truckers, programy przyrodnicze, Jak to jest zrobione, Najwiëksze konstrukcje itp. Oczywiście jak się każe mu wyłæczyć durne bajki. Uwielbia yeż program o pracy drwali.
          pozdrawiam - Darek

          Komentarz

          • kazik4x4
            RS
            • 2008
            • 2728

            #30
            Zamieszczone przez RafalekM
            kazik4x4, wiesz, teraz, kiedy jest ciepło, sucho, można spokojnie z dzieciakami przebywać na zewnątrz, ale zimą, albo w deszczową pogodę czasem trzeba włączyć coś w TV. Sam Młodej na urodziny kupiłem wydanie baśni Grimma, które kiedy jestem w domu czytam.
            Rafalek, na palcach jednej ręki można policzyć dni w roku kiedy dzieciaki nie wyjdą na dwór. Zimą jeśli jest więcej niż -12'C to nie wychodzimy, na deszcz są płaszcze i kalosze, na wietrzną pogodę kurtki z kapturem...
            Dzieciaki już od niemowlaka były codziennie wentylowane - zaczynało się od kwadransowych spacerków po podwórku - teraz są tego efekty: sa zdrowe, nie przeziębiają się łatwo, jeśli już to tylko jakiś drobny katarek.

            Komentarz

            • macherstudio
              RS
              S_OCP Member
              • 2008
              • 2378
              • Mitshibishi
              • CAXA 1.4 TSI 122 KM

              #31
              aro_40, kolega dotyka kolejnej puszki pandory (Ukryta prawda, Pamiętniki z wakacji) wg. mnie tego rodzaju programy również nie są do zaakceptowania, z drugiej strony nie ma co dzieciaków przed rzeczywistością pod kloszem chować - jednak w mojej ocenie w pewnym wieku można samemu dzieciom pewne informacje przekazać nt. rzeczywistości innej niż ta właściwa domowa - jestem kuratorem i nie raz staram się stany faktyczne z jakimi mam do czynienia przedstawiać, jako anonimowe doświadczenia "znajomych" - oczywiście nie mówię tutaj o 5-latkach.

              Bardziej chodziło mi o to, że SPB zabiera czas dzieciom, którego jest tak mało - bardziej chciałem zwrócić uwagę na to jak Wy to postrzegacie, wydaje mi się bowiem, że wielu rodziców nie wiedzieć kiedy staje przed faktem, że ich pociechy wolą zostać przed TV niż zająć się wspólną formą spędzania wolnego czasu - niestety czasem rodzicom jest wygodniej tak właśnie - zgadzam się dzieciaki same wybiorą, ale trzeba dawać im wybór.

              ruwado, programy o których piszesz, są ciekawą alternatywą, to fakt, pogratulować pomysłu.
              www.prostetorodo.pl

              Komentarz

              • Wally
                RS
                • 2012
                • 3790
                • Volkswagen

                #32
                Zamieszczone przez aro_40
                i ja dorzucę swoja 2 grosze...
                tak, moja córka namiętnie ogląda SPB i co? ma wprawdzie 8 lat i poszła rok wcześniej do szkoły. Jest wprawdzie najlepsza w klasie, ale niestety dynamitu jeszcze nie wymyśliła. Czy SPB zabił jej wyobraźnie? Mam ogromne wątpliwości, bowiem potrafi sobie wraz ze starszym bratem zbudować domek w krzeseł i koców, potrafi wyciągnąć zmęczonego ojca na grę w badmingtona, pójść na rolki, hulajnogę czy rower.
                I żebty nie było wątpliwości, to w sobotę czy w niedzielę już o 7 rano włączany jest przez nią telewizor i ogląda bajki/filmy tak długo, aż wstaną rodzice.
                Ale to też dzięki niej przypomniałem sobie "Podróż za jeden uśmiech" (nasz ulubiony teraz film), "Wakacje z duchami", Pana Samochodzika i kilka innych.\
                Fakt, SPB jest głupią bajką i też wkur...łem się jak to widziałem, ale przeszło mi. Jak dziecko ma dobre podstawy, to jest moim zdaniem odporne na takie głupoty. z drugiej strony pokażcie mi, co może oglądac dziecko w zamian, aby móc samemu sobie włączyć TV i oglądać to co mu się podoba???
                My, w większości, byliśmy wychowani na Bolku i Lolku, Pisakowym dziadku, Misiu Uszatku czy Coralgolu, itp. Teraz niestety nie mamy w ogóle takich bajek. Teraz mamy właśnie SPB, i temu podobne. Ja się jednak cieszę, że jednak można obejrzeć SPB niż jakieś głupawe, czy wręcz krwisto-idiotyczne bajki japońskie.
                Cóż, czasy mamy jakie mamy. Nie mamy za dużo czasu dla naszych dzieci (np., zakupy w niedzielę, czy włóczenie się bezmyślne po marketach). Jednak powinniśmy spędzić najlepiej jak potrafimy. Ja z dzieciakami wyjeżdżam dwukrotnie w roku na dłuuugie weekendy (czasem i szkołę zarywają), aby pokazac im coś ciekawego, czy powłóczyć się razem brzegiem naszego zimnego morza, czy po górkach Sudetów czy Pienin.
                Z drugiej znów strony np. w Chorwacji moje dzieci potrafiły ogladać bajki/filmy dla dzieci po chorwacku i zaśmiewały sięnie raz do łez, choć nie znają chorwackiego nie w ząb.
                Ja jestem spokojny o swoje dzieci i nie panikowałby,m, że czasy schodzą na psy. Ja nie kupuję Faktu czy Super Ekspresu, nie pozwalam, aby babcia pozwalała dzieciom oglądać Ukrytą prawdę czy tez temu podobne programidła. Dla mnie podstawy są najważniejsze, a dzieci same wybiorą co jest wartościowe (nie mają skażonych umysłów), a że oglądają... jak ni ema co to z niechęcią bo z niechęcią ale i to obejrzą...
                brawo... doskonale napisane i podpisuję się w całości pod tym-choć i dla mnie SPB to bajka, której za bardzo nie ogarniam :wink:
                Była Octavia II 1.9 TDI BXE by Wally

                => Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
                => Volkswagen Passat City 1.6 TDI
                => Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG
                "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."

                Komentarz

                • aro_40
                  RS
                  • 2007
                  • 1529
                  • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                  #33
                  Zamieszczone przez macherstudio
                  Bardziej chodziło mi o to, że SPB zabiera czas dzieciom, którego jest tak mało - bardziej chciałem zwrócić uwagę na to jak Wy to postrzegacie, wydaje mi się bowiem, że wielu rodziców nie wiedzieć kiedy staje przed faktem, że ich pociechy wolą zostać przed TV niż zająć się wspólną formą spędzania wolnego czasu - niestety czasem rodzicom jest wygodniej tak właśnie - zgadzam się dzieciaki same wybiorą, ale trzeba dawać im wybór.
                  Doskonale sobie zdaję sprawę z "wartości" bajek takich jak SPB. Niestety, mamy do wyboru, albo zabraniamy dzieciakom tego oglądać, ale musimy pamiętać wtedy o możliwości wykluczenia przez rówieśników. Albo godzimy się z tym, że oglądają i mamy nadzieję, że to bardziej dla zabicia czasu.
                  Zawsze mam ten dylemat... ale pamiętam, jak mój syn na samym początku podstawówki (I, może II klasa) koniecznie chciał grać w GTA, a mi nóż się otwierał w kieszeni, bo to nie gra dla dzieci... Cóż, koledzy grali, a mój syn nie i zawsze miał o to pretensję, aż w końcu uległem. I co? I nic. Dawno w to nie gra... dla mnie była to jakaś krwiopijcza gra o mafii i gangsterach,a dla niego była to jazda samochodem i tyle
                  Wiem, myśmy czytali książki, jeździli na rowerach, włazili na drzewa... Ale świat się zmienia. Dzieciaki znacznie lepiej i łatwiej chłoną nowinki technologiczne i łatwiej mu czytać na tablecie niż papierowe wydanie. A że nie wychodzą na dwór? Czasem może to i dobrze, bo nie spotka kumpla, który odkrył "rewelacyjny" środek na poprawę nastroju, w postaci kleju czy innego dziadostwa.
                  If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
                  _______________________________________
                  a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

                  Komentarz

                  • ruwado
                    RS
                    • 2009
                    • 14888
                    • Octavia IV (NX3)

                    #34
                    własnie to jest podstawowy problem. Albo dajemy chipsy i colę (oczywiście nie za często) pozwalamy na oglądanie takich bajek - i mamy problem co z tego będzie. Albo nie pozwalamy na to - i nasze dziecko nie ma wspólnego języka z kolegami. Sam często myslę co zrobić.
                    pozdrawiam - Darek

                    Komentarz

                    • maxpaynemm
                      RS
                      • 2008
                      • 1764
                      • Octavia II combi (1Z5)
                      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                      #35
                      Zamieszczone przez aro_40
                      i ja dorzucę swoja 2 grosze...
                      tak, moja córka namiętnie ogląda SPB i co? ma wprawdzie 8 lat i poszła rok wcześniej do szkoły. Jest wprawdzie najlepsza w klasie, ale niestety dynamitu jeszcze nie wymyśliła. Czy SPB zabił jej wyobraźnie? Mam ogromne wątpliwości, bowiem potrafi sobie wraz ze starszym bratem zbudować domek w krzeseł i koców, potrafi wyciągnąć zmęczonego ojca na grę w badmingtona, pójść na rolki, hulajnogę czy rower.
                      I żebty nie było wątpliwości, to w sobotę czy w niedzielę już o 7 rano włączany jest przez nią telewizor i ogląda bajki/filmy tak długo, aż wstaną rodzice.
                      Ale to też dzięki niej przypomniałem sobie "Podróż za jeden uśmiech" (nasz ulubiony teraz film), "Wakacje z duchami", Pana Samochodzika i kilka innych.\
                      Fakt, SPB jest głupią bajką i też wkur...łem się jak to widziałem, ale przeszło mi. Jak dziecko ma dobre podstawy, to jest moim zdaniem odporne na takie głupoty. z drugiej strony pokażcie mi, co może oglądac dziecko w zamian, aby móc samemu sobie włączyć TV i oglądać to co mu się podoba???
                      My, w większości, byliśmy wychowani na Bolku i Lolku, Pisakowym dziadku, Misiu Uszatku czy Coralgolu, itp. Teraz niestety nie mamy w ogóle takich bajek. Teraz mamy właśnie SPB, i temu podobne. Ja się jednak cieszę, że jednak można obejrzeć SPB niż jakieś głupawe, czy wręcz krwisto-idiotyczne bajki japońskie.
                      Cóż, czasy mamy jakie mamy. Nie mamy za dużo czasu dla naszych dzieci (np., zakupy w niedzielę, czy włóczenie się bezmyślne po marketach). Jednak powinniśmy spędzić najlepiej jak potrafimy. Ja z dzieciakami wyjeżdżam dwukrotnie w roku na dłuuugie weekendy (czasem i szkołę zarywają), aby pokazac im coś ciekawego, czy powłóczyć się razem brzegiem naszego zimnego morza, czy po górkach Sudetów czy Pienin.
                      Z drugiej znów strony np. w Chorwacji moje dzieci potrafiły ogladać bajki/filmy dla dzieci po chorwacku i zaśmiewały sięnie raz do łez, choć nie znają chorwackiego nie w ząb.
                      Ja jestem spokojny o swoje dzieci i nie panikowałby,m, że czasy schodzą na psy. Ja nie kupuję Faktu czy Super Ekspresu, nie pozwalam, aby babcia pozwalała dzieciom oglądać Ukrytą prawdę czy tez temu podobne programidła. Dla mnie podstawy są najważniejsze, a dzieci same wybiorą co jest wartościowe (nie mają skażonych umysłów), a że oglądają... jak ni ema co to z niechęcią bo z niechęcią ale i to obejrzą...
                      Również popieram!
                      Dodam że nieraz to ogladam i mam niezły ubaw a żona się ze mnie śmieje :lol: Moje dziecko jeszcze nie jest na etapie oglądania takich bajek ale na pewno kiedyś będzie i wiem że to czy dziecko wyniesie z bajki coś dobrego czy zlego zalezy od nas a dziecku trzeba to tłumaczyć (wiem wiem nie zawsze się da ) Z drugiej strony inne bajki jak np. Tom&Jery też dobrego przykładu nie dają.... kot który chce za wszelką cenę dołożyć niewinnej myszce
                      Ubezpieczenia Komunikacyjne OC, AC, NNW - ZAPRASZAM

                      Spalanie - Motostat.pl

                      Komentarz

                      • Kogito85
                        Classic
                        • 2013
                        • 5

                        #36
                        Ja myśle, że to głupota. Jeszcze dla dorosłych ok, ale dla dzieci sie raczej nie nadaje ;p
                        KuponyLotto.pl

                        Komentarz

                        Pracuję...